sobota, 5 października 2013

Bye bye England, Welcome Poland...

Hej! Po długiej przerwie wróciłam. Czas wracać do szarej rzeczywistości. Wakacje się skończyły, zaczęła się szkoła. Studia, zupełnie nowa tematyka. Czas pokaże jak sobie poradzę. Dochodzi też szukanie pracy, co w naszych realiach jest super trudną sprawą. Będę Was informować o wynikach. Do tej pory wysłałam 20 CV i otrzymałam jeden telefon. A wcale nie jestem wybredna w szukaniu ogłoszeń, wręcz przeciwnie.

Trochę zaprzepaściłam swoją dietę, jak mam być z Wami zupełnie szczera. Dodałam do niej trochę cukru, pozwalam sobie na więcej. Te wakacje tak mnie rozpuściły :) Może przez to nie mam ostatnio apetytu.. W trakcie diety to się nie zdarzało. Muszę zacząć znów się przyzwoicie zachowywać.
Nie chcę nic obiecywać, ale jak znajdę czas to pochwalę się moimi zdobyczami z Anglii. Na razie, do poniedziałku jestem strasznie zalatana.

Bye bye England, Welcome Poland...


10 komentarzy:

  1. no nareszcie :) czekam na kolejne wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. długo cię nie było, już myślałam, że porzuciłaś blogowanie! ja też ostatnio szukam pracy, rozniosłam 15 CV i do tej pory byłam na dwóch rozmowach oraz godzinach próbnych. i wciąż nic. taka nasza Polska. ;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. No fotkę super wybrałaś :) ps. by me.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki za pracę i za nowy rok na studiach :)

    http://hubertmrozowicz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. i jak samopoczucie PO rozmowie ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo prawdopodobne, że dostanę tą pracę. Uczucia mieszane, bo jeszcze dużo spraw z tym związanych muszę załatwić. Poza tym jest to dosyć daleko od mojego domu. Będę spędzała w podróży co najmniej 1,5h w jedną stronę. Jeśli jakoś się do tego przyzwyczaję, to wszystko będzie dobrze :)

      Usuń

Dziękuję za poświęcenie chwili na przeczytanie i skomentowanie mojego bloga. Pozdrawiam!