poniedziałek, 8 lipca 2013

Upalne lato

Uwielbiam takie dni! Najchętniej wtedy bym się tylko wygrzewała na słoneczku, tylko, że nie można wytrzymać :D Ale kocham takie chwile. Oby trwały jak najdłużej, należy nam się po tak długiej zimie. Odwiedziliśmy więc plażę w Karwi, jakoś tak inaczej tam jest niż w Gdyni. Bardziej 'wczasowo' :D Można się trochę oderwać od miejskiego zgiełku.
Jestem już po obronie, pierwszy etap studiów za mną! I 3 miesiące wakacji przede mną :) Niestety wszyscy znajomi albo pracują, albo wyjeżdżają więc jestem zdana na siebie. Zamierzam wymyślić jakieś sposoby na nudę, którymi będę się z Wami dzielić :) Jednym z nich jest właśnie smażing, plażing, opalażing :D




 Dzisiaj moje spalone stopy opalają się tak:


A oto niezbędnik każdego człowieka w upalny dzień. Ostatnio wyczytałam, że nasze dzienne zapotrzebowanie na wodę to 2l, a kiedy się opalamy to 3,5l. Także na zdrowie!


Biedny kotek sąsiadki w takie dni chowa się w cieniu naszego ogrodu :D


Pa pa :)

8 komentarzy:

  1. Pogoda piekna,upal niesamowity ale dla takich osob jak ty jedyne momenty zeby sie wygrzac-a vwiec milego opalania i odpodzywania,pozdrawiam K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Musimy pojechać znowu do Karwi... otwarte morze, czysta woda, nawet ciepła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja chciałabym mieć taką karnację! Jestem tak blada, że aż sama się siebie boję :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, ja też jestem blada, mam jasną karnację! Po prostu od maja czaję się na słoneczko :D

      Usuń
  4. jaka opalona! jak samopoczucie po obronie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszcze ! :( ehh tak mi się marzy plażowanie a tu do urlopu jeszcze daaaleeko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może w jakiś weekendzik sobie wyskocz :D Trzeba się porządnie wygrzać, żeby przygotować się do kolejnej zimy..

      Usuń

Dziękuję za poświęcenie chwili na przeczytanie i skomentowanie mojego bloga. Pozdrawiam!